Ta wojna nie ma końca

Komandos zadał pytanie jednej z
dziewczynek, a ta powiedziała mu, że mężczyzna nazywa się Osama bin
Laden. Wtedy SEAL wrócił do starszej kobiety.
– A teraz przestań już pierdolić – powiedział, i po raz kolejny zapytał ją, kim był mężczyzna w sypialni.
Płacząc, kobieta potwierdziła, że to Osama bin Laden.
(…)
– Mamy go – powiedział cicho Obama. – Mamy go.
Ogłaszane w blasku fleszy sukcesy George W. Busha i Barracka Obamy miały swoją cenę. Bardzo wysoką.
O tym nigdy nie miałeś się dowiedzieć:
- Kill list – spis osób przeznaczonych do natychmiastowej likwidacji
- Drony – bezduszne maszyny do masakrowania ludności cywilnej
- Joint Special Operations Command – tajne szwadrony śmierci, z nieograniczonym budżetem, poza czyjąkolwiek kontrolą
- SERE – program brutalnych tortur dla więźniów w Guantanamo i w... Polsce?
Walka z międzynarodowym terroryzmem to tylko pretekst, aby móc rozpętać dowolny konflikt w dowolnym miejscu na kuli ziemskiej. Ta wojna nie ma końca. Nigdy nie miała go mieć.
Napisana z narażeniem życia książka zszokowała cały cywilizowany świat. Powstały na jej podstawie film Dirty Wars zdobył główną nagrodę na Festiwalu Sundance i jest nominowany do Oskara. Książkę Brudne wojny autorstwa Jeremy'ego Scahilla będzie można przeczytać 19 lutego, dzięki Wydawnictwu SQN.
Komentarze
Prześlij komentarz