RECENZJA: Robert Kirkman i Jay Bonansinga, Żywe Trupy. Upadek Gubernatora cz. 1 [The Walking Dead: The Fall of the Governor: Part One, 2013]

Kiedy serial staje się dość monotonny i brak w nim zaskakujących zwrotów akcji, nie trzeba wcale zapominać o The Walking Dead . Robert Kirkman pracuje na kilku płaszczyznach, aby w dalszym ciągu fascynować jego oryginalną opowieścią. Dowodem na to jest jego najnowsza powieść, którą po raz kolejny stworzył z pomocą Jay'a Bonansinga. Philip Blake przebył drogę przez piekło. Teraz stoi na czele jednego z ostatnich bastionów ludzkości. Raz już próbowano położyć kres jego dyktaturze. Niestety bezskutecznie. W końcu nadszedł jednak czas upadku Gubernatora. Woodbury już nigdy nie będzie takie jak wcześniej. Być może do miasteczka zawita w końcu praworządność. Po przeczytaniu tej książki odłożyłem ją na półkę i pomyślałem co takiego różni ją od serialu. Moim zdaniem, przede wszystkim element zaskoczenia, którego zawsze szukam w powieściach. Ta opowieść może nie mieć końca, choć kolejni bohaterowie umierają. Kirkman stara się jak może, aby jego historia nie umarła. Trzeba przyz