RECENZJA: Katarzyna Bonda, Florystka (Muza, 2015)

Ostatnio zaczytuję się w kryminałach Katarzyny Bondy , nadrabiając tym samym zaległości z listy "must read". Był już Pochłaniacz oraz Tylko martwi nie kłamią , a teraz przyszedł czas na Florystkę . Florystka to kolejna powieść, której głównym bohaterem jest Hubert Meyer - psycholog śledczy i profiler. To właśnie on prowadzi nas przez meandry śledztwa i odkrywa przed czytelnikiem wszystkie tajemnice. Policjanci oraz prokurator są jedynie tłem, które wyznacza oś sprawie. Dopiero postać profilera policyjnego sprawia, że misternie utkana intryga zostaje rozwiązana. Warto dodać, że Katarzyna Bonda jako pierwsza wprowadziła do rodzimej literatury takowy typ bohatera. Akcja powieści rozgrywa się we współczesnym Białymstoku. Policja odbiera zgłoszenie zaginięcia dziewięcioletniej Zosi, która nie wróciła do domu. W pierwszej chwili podejrzenia padają na jej matkę. Kobieta wdała się w romans ze swoim pracodawcą i nie miała w ostatnich dniach czasu dla córki. Była również j